
W ostatni Poniedziałek w kościołach mogliśmy wysłuchać ciekawej historii dotyczącej życia Jezusa. Mamy w niej świetny przykład szermierki słownej oraz wykorzystania różnych narzędzi tak aby wpędzić interlokutora w poważne problemy.
Zobaczymy jak to było rozegrane. Arcybiskupi i starsi wiedzieli jedno. Nie lubią Jezusa i chcą znaleźć na niego "haka". W związku z tym zaatakowali go pytaniami: "Kto mu dał władzę". Jakkolwiek by odpowiedział i tak dobrali by mu się do skóry. Jedyną szansą było nie odpowiedzenie wprost.
(Mt 21,23-27)
Gdy Jezus przyszedł do świątyni i nauczał, przystąpili do Niego arcykapłani i starsi ludu z pytaniem: Jakim prawem to czynisz? I kto Ci dał tę władzę? Jezus im odpowiedział: Ja też zadam wam jedno pytanie; jeśli odpowiecie Mi na nie, i Ja powiem wam, jakim prawem to czynię. Skąd pochodził chrzest Janowy: z nieba czy od ludzi? Oni zastanawiali się między sobą: Jeśli powiemy: z nieba, to nam zarzuci: Dlaczego więc nie uwierzyliście mu? A jeśli powiemy: od ludzi - boimy się tłumu, bo wszyscy uważają Jana za proroka. Odpowiedzieli więc Jezusowi: Nie wiemy. On również im odpowiedział: Więc i Ja wam nie powiem, jakim prawem to czynię.
Więc następuje technika "odbicie piłeczki". Ok odpowiem jeśli wy odpowiecie na moje pytanie.
Następnie padło zamknięte pytanie z pozornym wyborem. Dlaczego pozornym? Dlatego, że żadna z odpowiedzi nie była by dobra dla arcykapłanów ani starszych z ludu.
To pytanie ma dokładnie taką sama technikę jak pytanie sprzedawcy ZANIM zdecydujesz się na zakup:
Będziesz płacił gotówką czy kartą?
Dla klienta, żadna z odpowiedzi nie jest dobra. A dla sprzedawcy każda z nich jest dobra :-)
Ale tu arcykapłani pokonali tą technikę. Zamiast dać się złapać na pozorny wybór i wybrać jedną z 2 zaproponowanych odpowiedzi, wybrali trzecią drogę. Co też było sprytnym rozwiązaniem.
Jak widać nawet na tak krótkim przykładzie możemy zobrazować kilka technik które można używać podczas dysput i negocjacji.
Zdjęcia:
Jezus i Herold autorstwa Duccio di Buoninsegna, źródło wikipedia
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz