środa, 19 listopada 2014

Zarażanie emocjami

#emocje #wampiremocjonalny #smutek #radość


Dziś pomówię nieco na temat emocji, tego jak działają. Jak roznoszą się wśród ludzi.

Genezą tego wpisu była moja wypowiedź na forum bardzo dużej grupy osób. Liczonej w setkach. Moim zadaniem było wywołanie emocji wśród słuchaczy. Nie ważna była meteorytyka, dane ect. Ważne byłe emocje.

Było to trudne zadanie, dość długo zastanawiałem się jak ugryźć temat. W końcu znalazłem plan działania. Zdałem sobie sprawę, że jednak łatwo jest wywoływać u innych ludzi emocje. Przecież codziennie inni ludzie zarażają nas emocjami.

Wyobraź sobie taką sytuacje:
Idziesz drogą i jakaś osoba Cię potrąciła. Załóżmy, że zrobiła to Pani A. Pani A była bardzo zdenerwowana i zamyślona, dlatego Ciebie nie zauważyła. Po tym jak się zderzyliście. Pani A od "razu wyskoczyła na Ciebie z mordą". I zaczęła Cię wyzywać, że to Twoja wina. To spowodowało, że się zdenerwowałeś i również zacząłeś się z nią kłócić. 

Pani A przed chwilą wyszła od siebie z pracy na przerwę. Po tym jak Pan B przyszedł i zaczął ją wyzywać, za to, że firma w której Pani A pracuje nie wykonała usługi która Pan B zamówił u tej firmy. Przed spotkanie z Panem B Pani A była uśmiechniętą osobą. 

Pan B bardzo wkurzył się na firmę w której Pani A pracuje, ponieważ jego żona zmyła mu głowę przez telefon. Z powodu nie wypełnienia wszystkich obietnic złożonych przez firmę w której pracuje Pani A. 

Żona Pana B czyli Pani C tak na prawdę nie wkurzyła się tak bardzo na tą firmę, ani na mężna. Po prostu była bardzo poddenerwowana ponieważ Pan D zadzwonił ze szkoły. Pan D jest dyrektorem szkoły do której chodzi dziecko Pani C i Pana B. Poinformował on Panią C, że być może wydali ich dziecko ze szkoły ponieważ ponownie pobił się on z kolegą z klasy. 

Pan D przedstawił całą sytuację w sposób bardziej dramatyczny niż zwykle. Ale to tylko dlatego, że sam był bardzo poddenerwowany. Przed chwilą dzwoniła jego żona. Czyli Pani E. Z informacją, że stan jej zdrowia się nie poprawia. Również informowała swojego męża, że według niej opieka medyczna w tym szpitalu jest na zbyt niskim poziomie. I dlatego powinni zmienić szpital mimo, że jej ciąża jest zagrożona! 

I tak dalej, i tak dalej.

Ile razy dałeś się porwać emocją innej osoby? To jest jak zaraza. Jeśli jedna osoba wchodzi z pewnym nastawieniem do pomieszczenia w którym się znajdujesz, jest duża szansa, że któreś z Was zarazi się emocją tej drugiej osoby.

Pamiętam jak kiedyś sam spotkałem "wkurzoną babę" która tylko szukała zaczepki. Zaczęła mnie opieprzać z byle powodu. W pierwszej chwili chciałem odpowiedzieć dokładnie taką samą emocją jak ona. Ułamek sekundy później zacząłem się śmiać na głoś.

Przecież ona nie ma żadnej władzy nad mną i nie może mnie zmusić abym reagował w taki sposób jak ona chce.
Kiedy tylko zauważyła, że jej działania nie przynoszą rezultatu poddała się. I nie próbowała mnie atakować swoją negatywną emocją.

Wracając do wystąpienia publicznego.Chciałem dodać uczestnikom więcej emocji, energii. W związku z tym założyłem maskę rozentuzjazmowanego człowieka. Po chwili ta emocja rozeszła się po sali. W kolejnej sekundzie wróciła do mnie wtedy już nie miałem maski. Już na prawdę byłem pełen entuzjazmu dzięki temu, że ja zaraziłem się od widowni.

Wampiry emocjonalnie działają tak samo. Są to osoby pełne negatywnej energii które przekazują ją innym. Teoretycznie można się przed tym bronić. Zwracając uwagę aby nie dać się im zarazić. Ale czy to ma sens? Lepiej po prostu do tych zombie się nie zbliżać:







Zdjęcia:
Mapa USA - CDC.gov
Plaga na świecie - jakaś gra nie wiem jaka
Resident Evil - nie pamiętam która część

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz