Cypryjskie testowanie obywateli

Cypr w związku z tym, że jest to mały kraj z niewielkim PKD, jest świetnym poletkiem do testowania nowych zachowań. Dziś możemy oglądać prawdziwy "stress test" dotyczący nowego podatku.
Nazwijmy go zrzutką na rząd. Plan jest taki, że wszystkie osoby posiadające pieniądze w banku muszą dorzucić się do dziury budżetowej. Politycy od kilku dni testują zachowania gawiedzi poprzez przecieki. Najpierw padło hasło, że kasują wszystkich i to na 15%. Teraz "dobry rząd", zgodnie z najnowszymi "wyciekami"  planuje depozyty powyżej 20 tysięcy euro. W następujących przedziałach:
- od 20 tys. do 100 tys.  euro 6,75 proc.
- Powyżej 100 tys. euro - 9,9 proc.
Standardowe zagranie. Najpierw pokazuje się wersję "gorszą" później ona nieco łagodnieje, tak aby ciemny lud się cieszył, że nie jest tak źle. Mogło być gorzej. Oczywiście nasz rząd też takie sztuczki stosuje.

Uważam, że takie działania jakie teraz są na Cyprze to strzelanie sobie w kolano. Ponieważ może to zachwiać całym systemem bankowym. Również gospodarka UE odczuje to działanie. Już widzimy zawirowania na giełdach.

Pamiętam wywiad z byłym dyrektorem CIA. Który dowodził biurem w latach 50 -70. Opowiadał jak stanął przed decyzją w jaki sposób dobrać się do pieniędzy bliskowschodnich dyktatorów. Otrzymał informacje iż jego wydziały są w stanie włamać się do wszystkich banków w których dyktatorzy trzymają swoje pieniądze. Już wtedy lokowali środki w różnych krajach i w dziesiątkach banków na całym świecie. Oczywiście na czele ze Szwajcarią. Ale po zapoznaniu się z analizami jak takie działanie wstrząśnie światową gospodarką oraz, że to zniszczy zaufanie do systemu bankowego. Podjęli decyzje o wybraniu mniej efektywnych działań. Bali się efektu domina po tym jak "zaatakuje system bankowy"
Dla mnie tamta sytuacja jest identyczna z tym co się wyrabia na Cyprze. Skok na kasę w stylu Gangu Olsena

Dlaczego Cypr jest świetnym poligonem testowym do takich zabaw?
- Mały PKD więc nie zachwieje tak bardzo gospodarką Unii Europejskiej.
- Jest traktowany jako taki mały raj podatkowy gdzie wiele firm oraz biznesmenów ucieka przed podatkami.

To działanie spowoduje utratę zaufania do systemu bankowego. W tej chwili banki Cypryjskie są zamknięte. A nawet jeśli były by otwarte bank nie jest w stanie oddać pieniędzy właścicielom. A dlaczego? Ponieważ cały system bankowy jest oparty na zaufaniu. Oraz na tym, że:
- Klienci wierzą w banki, że warto tam trzymać gotówkę,
- Banki wierzą w klientów, że będą u nich trzymać gotówkę.

95% pieniędzy które jest w obiegu tak na prawdę nie istnieje. I jest wiarą, że jeżeli ja powiem "sprawdzam" i będę chciał wypłacić moje pieniądze. To mi je bank wypłaci. Ale nie powiem "sprawdzam" Bo jakby 3,1% ludzi powiedziało "sprawdzam". System by się zawalił. Teraz na Cyprze 95% ludzi chce powiedzieć "sprawdzam" oddajcie mi moje pieniądze.

W Polsce stopa rezerwowa wynosi 3% więc bank z każdego 100 PLN które do niego trafia. Może zainwestować - pożyczyć 97 PLN, a 3 PLN leży grzecznie na koncie.

Jak są tworzone pieniądze
A wpłaca do banku 100 PLN, bank pożycza 97 PLN B
B wpłaca do banku 97 PLN, bank pożycza 94.09 PLN C
C wpłaca do banku 94.09 PLN, bank pożycza 91.2673 PLN D
D wpłaca do banku 91.2673 PLN, bank pożycza 88.529281 PLN E
itd. itd.

Po 4 razach w systemie ze 100 PLN zrobiło się 382.3573 czyli prawie 4x tyle. A tak naprawdę te 100 PLN nie rozmnożyło się tylko księgowi założyli, że mają więcej.
To 100 PLN może być przetworzone na ponad 2 800 PLN czyli 28 razy więcej. A teraz wyobrażamy sobie co się dzieje kiedy próbujemy wszyscy wyciągnąć pieniążki z banku i mówimy "SPRAWDZAM!"

Jeszcze jedna sprawa. Jeżeli coraz więcej ludzi przestanie korzystać z banków. Zmniejszy się możliwość "kreowania" tworzenia pieniądza. Również więcej będzie płatności gotówkowych z których ciężej ściągnąć podatek! A to oznacza mniejsze wpływy do budżetu! Prawdziwy strzał w kolano.

P.S. Uważam również, że Euro przywódcy chcą przetestować obywateli jak się zachowają podczas tego typu zabaw. Czy spróbują obalić rząd a może dalej grzecznie ponarzekają w internecie a potem dadzą sobie spokój.